www.wedrownicy1.fora.pl

historian · Wysłany: Sob 14:07, 29 Mar 2008 Temat postu: Watra Wędrownicza 2008

W dniach 28-31 sierpnia tego roku w Górach Świętokrzyskich odbędzie się tegoroczna Watra Wędrownicza. Z drużyny może przyjechać 6-15 osób (nazywają to ,,patrolem"; w naszym przypadku byłaby to cała drużyna...). W dniach 25-28 sierpnia odbędą się rajdy przedzlotowe na kilku alternatywnych trasach, ale nie trzeba brać w nich udziału.
Rozmawiałem wczoraj o tym na gg z Ardianem. Doszliśmy do wniosku, że trudno będzie nam sprostać wszystkim warunkom, które wiążą się z uczestnictwem w Watrze. A są one mniej więcej następujące:
- do 13 kwietnia należy nadesłać zgłoszenie drużyny wraz z potwierdzeniem wpłaty wpisowego 40 zł. od osoby.
- do 30 kwietnia trzeba nadesłać:
a) konspekt dwóch zajęć programowych dla innych patroli (w ramach bloków tematycznych ,,Wyjdź na świat", ,,Zobacz", ,,Pomyśl", ,,Pomóż"; o przydzieleniu bloku zadecydują organizatorzy i prześlą mailem)
b) trzyminutowy film prezentujący działalność drużyny
c) chustę prezentującą naszą drużynę (wyjątkową chyba; to nie ma być raczej chusta drużyny)
- zaangażowanie się drużyny w trzy przedsięwzięcia, a których każde poświęcone jednej z trzech sił: ciała, rozumu, ducha (to ponoć w ramach przygotowań do stulecia harcerstwa w Polsce); relację z tego należy umieścić w naszej internetowej kronice na wortalu [link widoczny dla zalogowanych]
- posiadanie własnych namiotów i sprzętu kuchennego (wyżywienie na własny koszt)
- zmieszczenie się w liczbie 700 uczestników (decyduje kolejność zgłoszeń)
więcej informacji na stronie: [link widoczny dla zalogowanych]

Widzicie zatem ile jest do zrobienia. Ja myślę, że nie damy rady czasowo, pod względem ilości pracy i czynnika sprzętu (nie będziemy chyba targać namiotu z Gołuchowa! chociaż...). Piszcie co myślicie, byle szybko. Zawsze możemy te zadania potraktować jako przymiarkę do następnych Watr, a w tym roku nie jechać jeszcze...

wildboy · Wysłany: Sob 17:12, 29 Mar 2008 Temat postu:

Do roboty! Do roboty!,, rozdzielimy zadania pomiędzy ludźmi.. praca się rozłoży na każdego i bylibyśmy to w stanie zrobić,, tyle, że to dość ambitne przedsięwzięcie.. no chyba, że brak w was wiary w siebie Razz

historian · Wysłany: Sob 18:02, 29 Mar 2008 Temat postu:

no tak, zadania chcesz rozdzielać, a sam nie raczysz jechać na biwak, gdzie możnaby nad tym popracować... no fajnie chociaż, że się w końcu odezwałeś!:) a co myślą inni?...

wildboy · Wysłany: Sob 19:27, 29 Mar 2008 Temat postu:

nie kazdy ma tak lekko,, ja nie bede sie powtarzal, ze pracuje w weekendy, bo mysle, ze mozna to pojąc jakos calkiem latwo.. nie wiem dlaczego takie pretensje do mnie <mysli>.. to, ze sie na forum nie wypowiadalem, to chyba swiadczy o braku takiej potrzeby Smile

.. ze juz nie wposmne o tym, jak nasza druzyna jest dla mnie wazna i jakie plany z nią wiaze.. chyba nie musze tego udowadniac za kazdym razem ;P.. harcerzem byc !.. staralem sie tylko optymistycznie odniesc do tego newsa,, ale spoko, nie musimy wcale probowac Smile

Domiśka · Wysłany: Sob 21:03, 29 Mar 2008 Temat postu:

heh

zadania nie są takie trudne. konspekt dwóch zadan to dla nas pestka. Da sie zrobić. 3 min filmu ? proste:) zdjęć mamy tyle że łoooooo (gdyby policzyć wszystkie to koło hmm 700? ) Marcin w końcu w stolicy polskiego filmu mieszka więc mimo tego ze nie moze być na zbiórkach i biwakach w weekendy mogłby pomóc (sądzę ze bardzo chętnie nawet) w tworzeniu tego filmu. chusta... nie do końca rozumiem ale to chyba musi być coś super a znając nasz talent to też damy radę. to zaangażowanie.. trzeba by jeszcze poczytać.

Włosne namioty... sądze ze chodzi o małe igla. a takie znajdziemy. sprzęt kuchenny też nie problem (moi rodzice np. posiadają butle turystyczną z palnikami Razz

można pogadać Razz

)

Z doświadczenia to najgożej będzie zebrać zgody i pieniądze a mamy na to tylko 2 tyg. trzeba by się sprężyć.

i gratuluje pomysłu Druhu:)

historian · Wysłany: Sob 22:25, 29 Mar 2008 Temat postu:

Dominika, jak zwykle wykazujesz hurraoptymizm. Obawiam się jednak, czy stać nas na tak wytężoną pracę między biwakami i zbiórkami, które już zaplanowaliśmy. Gdybyśmy nie mieli tego tyle (bo w sumie jest tego niemało: dwa biwaki, zlot, przygotowanie do obozu), można by się naprawdę poważnie za to wziąć, a tak... Zauważ jak niewielu nas jest często na tym forum... Takie podejście jak Twoje cieszy, ale potrzeba wielu, żeby cos z tego wyszło. Ciekawe, co zrobisz, jak się okaże, że tylko garstka nas będzie w to zaangażowana. Naharujemy się, a i tak nic z tego nie wyjdzie.
A pomysł... cóż... nie był mój... Ja go tylko podchwyciłem i przekazałem Wam lojalnie jako pewną propozycję, ale myślę, czy nie za późno się ona pojawiła...

siekierka · Wysłany: Nie 16:28, 30 Mar 2008 Temat postu:

Ja choc podzielam w 100% optymizm i wiare w nas Dominiki to musze jadnek Pierwszy raz racje Grzesiowi przyznać... Ja jestem gotowa do pracy <chyba to jedno to wiadomo o, każdym z nas> ale mamy naprawde napięty plan. zakończenie próby a to małe wzwanie no i Obóz letni. który mamy dopracować... No i jescze OGROMNA frekwęcja na zbiórkach DW... budzi we mnie mały nei pokój czy nie zostaniemy z tym sami... a sami nie damy sobie rady.... Ja choć pracować bym popracował nad tym to nie wiem czy dam rade pojechac, bo dla mnie sa problemyem wyjadzy w weekendy. wszystkie biwaki juz są załatwione i Gołuchów ale coś jescze to dużo jak dla mnie Crying or Very sad

przykro, że to mówie ale trzeba być szczermy bo potem przyjdze do wyjazdu...a tu zonk Crying or Very sad

Domiśka · Wysłany: Nie 16:58, 30 Mar 2008 Temat postu:

tak trochę pomyślałam. no i wyszło mi że chyba trzeba by najpierw zając się obozem i w ogóle drużyną, nazwą itd. a potem o takich wielkich rzeczach myśleć. poza tym siara by była jakbyśmy pojawili sie na Watrze w "rozbebłanym" stanie. Jest Watra Zimowa. więc nie musimy cały rok czekać. a teraz może najpierw ruszmy pełną parą z drużyną?

siekierka · Wysłany: Nie 17:15, 30 Mar 2008 Temat postu:

No ja jestem jak najbardziej za Very Happy

Więc można JUŻ mysleć o tej ziomowje... A to sobie podadamy na biwaku któryms Razz

ladyM · Wysłany: Pon 21:03, 31 Mar 2008 Temat postu:

jedziemy jedziemy:) damy rade przeciez jesteśmy najświetniejsi:P Razz

historian · Wysłany: Pon 22:35, 31 Mar 2008 Temat postu:

tak, jedziemy, ale jeszcze nie w te wakcje... Dobrze, że niektórzy trochę pomyśleli...:)

siekierka

Grzesiu czyżbyś uznał, że zdarza mi sie myśleć??? Cool

historian

Nigdy nie uważałem, abyś nie myślała. Uznaję zatem, że doszliśmy wszyscy (a przynajmniej ci co się na forum udzielają) do porozumienia i pomysł Watry Wędrowniczej 2008 (letniej) zostaje niniejszym ZARZUCONY. Kto zna powody, dla których miałoby być inaczej, niech je wypowie teraz lub zamilknie na wieki!

madzioreklg

Ja również jestem zdania (co by nie było, zę sie nie udzielam albo nie jestem w temacie), że powinniśmy najpierw zajac się soba tzn. dróżyna i praca nad nia (frekwencja jak juz wczesniej Ola napisała, jest przerażająca) Very Happy