Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domiśka
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: jestem z lasu
|
Wysłany: Wto 20:28, 05 Sie 2008 Temat postu: Po 1 obozie 1DW |
|
|
Tak sobie pomyślałam ze moglibyśmy pozapisywać wspomnienia po obozie zeby potem kiedyś móc sobie przeczytać i sie pośmiać (albo popłakać).
Więc:
Co zapamiętaliście z obozu? Co się wam najbardziej podobało? Co sie wam nie podobało? Czego nigdy nie zapomnicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
wildboy
Administrator
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/15
|
Wysłany: Wto 23:13, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
pozniej o tym napisze,, ale chcialem wspomniec , ze dzisiaj o tym myslalem i rozmawiałem,,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Domiśka
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: jestem z lasu
|
Wysłany: Śro 13:35, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ja zapamiętam : Mały Zuszek tańczy tańczy tańczy tańczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
madzioreklg
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Brzeziny
|
Wysłany: Śro 22:49, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tak mały zuszek głęboko zapisał się również i w mej pamięci, ale nie tylko... równie mocno zakodowane zostały kąpiele    , Czerwony kapturek (ten od dziadka), Jacek który nie jest kozakiem i mógł mnie zażartować, nasza sztuka (kochany druch Jacek w wykonaniu Damiana K.), rugby budowa bramy (spisałyśmy się)   ryba tzn. morderstwo na jednej z dzikich plaż
*
*
*
*
jest co wspominać  
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wildboy
Administrator
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/15
|
Wysłany: Śro 22:54, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
to nie było morderstwo,, bez niej umarlibyśmy z głodu, to się nazywa walka o życie ;]// dodam jeszcze ze wspomnień: naprawa wulkanizacyjna naszego obozowego wózka (kilometry w słoncu z wozkiem na złom) , budowa wieży (zostawiliśmy tam sporą część zdrowia) ,,, aż się łezka w oku kręci jak sobie resztę przypominam .. o reszcie może ktos inny wspomni a działo się, działo..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|